Wyspy Marshalla wprowadzają państwową kryptowalutę Sovereign (SOV)
Po raz pierwszy, kryptowaluta staje się państwowym oficjalnym środkiem płatniczym dla 53 tysięcy obywateli i przedsiębiorców wysp Pacyfiku. Sovereign może działać jako Kanał Panamski między starym światem tradycyjnego finansowania a rosnącą falą kryptowalut.
Wyspy Marshalla (R.M.I) – republika od 1982 r., członek ONZ od 1991 r. – używający dolara amerykańskiego jako prawnego środka płatniczego. W dniu 01.03.2018 ta sytuacja się zmienia na mocy podpisanej ustawy Sovereign staje się pieniądzem, niczym się nie różniącym od dolara, euro wpisując się w dobrze ugruntowane ramy prawne.
[better-wp-embedder width=”100%” height=”400px” download=”all” download-text=”” url=”https://docs.wixstatic.com/ugd/76b9ac_ef824933a14444d5975b040648fbff58.pdf” /]
Technologia stojąca za Sovereign (SOV)
Za projekt krytowaluty SOV od stronny technicznej odpowiada izraelska firma fintechową Neema.
Sovereign oferuje platformę do bezpośredniego pisania inteligentnych kontraktów denominowanych w pieniądzach gotówkowych. Takie rozwiązanie, otwiera przed bankami i innymi instytucjami finansowymi możliwość rozpoczęcia pisania produktów finansowych bezpośrednio na blockchain. Cyfrowa waluta Republiki Wysp Marshalla spełnia wszystkie wymogi Know-Your-Customer (KYC) oraz Anti-Money- Laundering (AML) co znacząc ułatwia technologiczną adopcje przez instytucje finansowe.
Waluta wykorzystuje protokół Yokwe, wykorzystujący technologię blockchain zgodnie z międzynarodowymi standardami bankowymi i regulacyjnymi, umożliwiając użytkownikom odpowiedź na dwa najczęściej zadawane przez banki pytania: „kim jesteś” i „z jakiego źródła pochodzą Twoje fundusze?”
Aby wysłać SOV z portfela, użytkownik musi najpierw mieć token tożsamości dostarczony przez wstępnie wybraną, renomowaną firmę (KYC) dzięki czemu pieniądze zawsze przepływają między zidentyfikowanymi kontami. Protokół zachowuje prywatność, eliminując jednocześnie tajność. Wysyłając SOV, tożsamość użytkownika zostanie ujawniona odbiorcy, a nie publicznie dostępna. Dodatkowo, odbiorca może zobaczyć jeden krok wstecz i potwierdzić, że nadawca otrzymał swoje zgłoszenie od innego zweryfikowanego użytkownika KYC. Wykorzystując protokół Yokwe i zdecentralizowaną technologię blockchain,. Innowacyjne podejście R.M.I. jest rewolucyjną zmianą w zakresie prawa pracy ponieważ obywatele uzyskują możliwość zawierania inteligentnych umów o pracę. Dzięki tym rozwiązaną Wyspy Marshalla stają się najbardziej zaawansowanym systemem gotówkowym na świecie.
Przedstawicie władz o Sovereign (SOV)
Przedstawicie władz twierdzą, że nowa waluta zostanie wydane publicznie za pośrednictwem Initial-Coin-Offering (ICO),a jej podaż ograniczona jest do 24 milionów w celu ograniczenia inflacji.
Minister w asyście prezydenta David Paul stwierdził:
„24 miliony tokenów odpowiadają 24 zamieszkanym wyspom lub atolom kraju, z których każdy funkcjonuje jako okręg wyborczy.”
Prezydent Wysp Marshalla Hilda C. Heine skomentowała wydanie SOV w następujący sposób:
„To historyczna chwila dla naszego narodu, w końcu wydawanie i używanie własnej waluty, obok USD, to kolejny krok manifestowania naszej narodowej wolności”.
Dodała, że kraj „zainwestuje dochody [z SOV], aby wesprzeć swoje wysiłki związane ze zmianą klimatu, zieloną energię, opiekę zdrowotną dla tych, którzy nadal są poddawani amerykańskim testom nuklearnym oraz edukację.”
W latach 1946-1958 USA traktowało R.M.I. jako miejsce badań jądrowych, więc 20% dochodów zostanie przeznaczone na zapewnienie obywatelom opieki zdrowotnej i wsparcia poszkodowanym w wyniku testów nuklearnych. Wyspy Marshalla są bardzo podatne na negatywne skutki zmian klimatu, dlatego
10% zostanie przekazane na zielonym funduszu klimatycznym dzięki czemu mieszkańcy wysp zamierzają przejść na czystą energię i rozwiązać problemy takie jak nadmierne rybołówstwo.
Naród przekaże także 20% funduszy bezpośrednio obywatelom w formie SOV. Obywatele będą wtedy mieli okazję wykorzystać walutę jako formę wymiany, tak jak „zwykłe pieniądze”.
Większość regulatorów rynku definiuje kryptowaluty jako własność, co oznacza, że kupując filiżankę kawy z bitcoinem, należy zgłosić podatek od zysków kapitałowych. Z „prawdziwymi” pieniędzmi, takimi jak dolar amerykański, euro czy jen, nie ma takiego obowiązku tak samo jak w przypadku Sovereign.
Fascynujący eksperyment
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, rząd Marshalla będzie miał rezerwy do wykorzystania w ramach inicjatyw środowiskowych, zdrowotnych i edukacyjnych.
Bardzo trudno jest określić, w jaki sposób wartość SOV i dolara będą oddziaływać w gospodarce Wysp Marshalla, ale być może nastąpi początkowy wzrost inflacji, który z czasem się ustabilizuje.
Stany Zjednoczone obecnie wysyłają R.M.I. 60 milionów dolarów w zagranicznej pomocy co roku, ale w 2023 roku liczba ta spadnie do 30 milionów dolarów. Budżet kraju wynosi 100 milionów dolarów, więc za pięć lat straci prawie jedną trzecią tego budżetu.
W sprawozdaniu z lipca 2016 r. Opracowanym przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy oceniono, że Wyspy Marshalla pozostają „na wysokim poziomie ryzyka zadłużenia”. Według World Factbook CIA, Wyspy Marshalla miały szacowany PKB na 189 milionów dolarów na rok 2017, a w ciągu ostatnich kilku lat dług publiczny wyniósł około 30 procent PKB. Rząd jest największym pracodawcą w tym kraju, a Stany Zjednoczone dostarczają mu pieniądze na bieżąco za pośrednictwem Narodowego Funduszu Powierniczego.
W ostatecznym rozrachunku mały naród jest w stanie przeprowadzić ten eksperyment cyfrowy, który będzie ciekawym studium przypadku dla współczesnych ekonomistów.
Plany ewentualnych suwerennych kryptowalut nabrały tempa w ostatnich miesiącach, ponieważ cyfrowe tokeny uruchamiane przez prywatne firmy zyskały na wartości. Kilka rządów, w tym Chiny, Estonia, Iran, Rosja i Izrael omówiło plany dotyczące własnej waluty cyfrowej- żaden z nich nie zrobił tak wiele jak R.M.I. w tym kierunku.
Nie podoba mi się ,że ktoś kontroluje walutę i jeszcze twierdzi ,że z waluty będzie miał zyski i przeznaczy je na socjal. To tak jakby ktoś powiedział na wstępie okradniemy was użytkownicy. To nie są obligacje aby mieć jako emitent kontrolę nad zyskami. To się źle skończy jeśli będą trzymać łapę nad wartością.