Jak mówi sam Glassnode, ogólny rynkowy popyt na aktywa cyfrowe jest słaby. Skala zarówno napływu, jak i odpływu kapitału pozostaje niewielka. Sugeruje to, że rynek wszedł w fazę ’wait and see’. Kupujący nie są dostatecznie przekonani odnośnie 'drugiej fali’ hossy, ale siła podaż została już kilkukrotnie uruchomiona w trakcie, gdy Bitcoin spadał z 74 tys. wybitych w I kwartale do ok. 49 tys. USD na początku sierpnia. W efekcie obie strony rynku wydają się dość 'wyczerpane’ i bez zdecydowania.
To dobry moment, by zastanowić się, w którą stronę podąży rynek. Aktualnie wciąż tzw. 'HODLing’ pozostaje główną dynamiką, rozpędzającą rynek Bitcoina, przy czym wszystkie miary aktywnie podaży spadają, a duże ilości BTC dojrzewają obecnie do nazwania ich 'długoterminową podażą’ (powyżej 6 miesięcy).
Ostatnie 6 miesięcy przyniosło dla rynku konsolidację w zakresie 50 – 70 tys. USD, i dobrze pokrywa się z sezonowością, dla której najlepsze okresy rynku to IV i I kwartał roku. Wiosna i lato były dla Bitcoina mniej łaskawe. Największe zagrożenie dla BTC stanowi teraz nagły wzrost inflacji, lub recesja w USA. Oba te scenariusze wydają się jednak odległe – zatem, czy warto zaprzątać sobie nimi głowę?
Idąc za wielokrotnie powtarzaną maksymą przez Howarda Marksa 'możesz nie wiedzieć dokąd zmierza rynek, ale musisz wiedzieć, gdzie się znajdujesz’. Odpowiemy sobie na to pytanie, biorąc pod uwagę aktualne dane on-chain (Glassnode) oraz dynamikę rynku makro (euforię na Wall Street, słabość dolara i mocne napływy do obligacji); także środowisko geopolityczne i niepewność dot. sektora bankowo – finansowego, jak i rosnące deficyty budżetowe największych gospodarek (ze szczególnym uwzględnieniem USA). Zacznijmy od danych on-chain.
Glassnoe prawdę Ci powie?
Realized Cap to podstawowy wskaźnik, który zapewnia ocenę skumulowanego przepływu kapitału netto do i z sieci Bitcoin. Przez ostatnie sześć miesięcy rynek notował ograniczone spadki, które spotykały się z kontrą popytu. W efekcie zarówno napływ, jak i odpływ ustały. Zrealizowana kapitalizacja Bitcoina osiągnęła szczyt na poziomie 622 mld USD w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Glassnode wskazał, że oznacza to, iż większość BTC, które są przedmiotem transakcji, robi to w pobliżu pierwotnej ceny nabycia.
Oceniając metrykę zrealizowanego zysku/straty netto, Glassnode zwizualizował pierwszą pochodną 'zrealizowanej kapitalizacji’. Dzienną zmianę w przepływach kapitału on-chain do Bitcoina. Gdy wskaźnik jest dodatni, reprezentuje tworzenie kapitału netto (zysk) lub spadek, gdy jest ujemny (BTC ze stratą). Obecnie widzimy, że zarówno zyski, jak i straty są w dużej mierze równe. To skutkuje marginalnym przepływem netto i ogólną oscylacją wokół zera. Osiągnęliśmy pewne 'ying i yang’ rynku. Glassnode ocenił, że widać pewne podobieństwa do okresu sierpień-wrzesień w 2023 roku.
Zrealizowany zysk i stratę Glassnode uznaje za faktyczną miarę nadwyżki wymaganej od sprzedającego do sprzedania BTC. To wskaźnik zastępczy do pomiaru popytu rynkowego poprzez ocenę gotowości sprzedawcy do zawarcia transakcji z premią (zysk) lub dyskontem (strata). Bezwzględna suma zrealizowanego zysku i straty spadły od marcowego ATH.
To potwierdza zmniejszenie ogólnej presji po stronie kupujących w obecnym przedziale cenowym. Akceptują niższą premię ze sprzedaży, co sugeruje poważne ochłodzenie dynamiki hossy, w której szczycie krótkoterminowe adresy niechętnie sprzedają BTC nawet z 30% lub 40% zyskiem.
Miary podaży
Glassnode, po dokonaniu oceny strony popytowej, przychyla się analizie strony podażowej, aby zapewnić pełną analizę dwóch przeciwstawnych sił rynkowych. Wskaźnik tzw. „gorącej podaży” Bitcoina jest jednym z wskaźników, których używa się do oszacowania ilości BTC łatwo dostępnych do sprzedaży. We wskaźniku wielkość podaży odzwierciedla wycenę BTC mających mniej, niż 7 dni.
Opierając się na założeniu, że krótki czas przebywania BTC na rynku zwiększa prawdopodobieństwo, że takowy ponownie wejdzie w kolejną transakcję (Glassnode odkrył to w badaniu zachowań posiadaczy długo- i krótkoterminowych), grupa ta stanowi częstą odpowiedź na wahania rynkowe.
Majątek ulokowany obecnie w krótkoterminowych (często spekulacyjnych) BTC w wieku poniżej jednego tygodnia spadł do strefy niskiej płynności. Aktualnie stanowi zaledwie 4.7%. Zatem to sugeruje coraz mniej aktywną stronę podażową; zdecydowana większość BTC (95.3%) jest starsza niż tydzień. Byki mogą napotkać powolne problemy ze wchłanianiem Bitcoinów po 'bieżących cenach’.
Podobny scenariusz potwierdza wykres dywergencji podaży. Glassnode stworzyła kilka miar „dostępnej podaży”, analizując krótkoterminowych inwestorów i wysoce płynną podaż. Porównał to z miarami „zapisanej lub przechowywanej podaży”, takimi jak Long-Term Holder czy Vaulted Supply. Jedną z obserwacji jest dominacja zachowań HODLing wśród uczestników rynku. To prowadzi do szybkiego wzrostu „przechowywanej podaży”. Świadczy to o ogólnym zaostrzeniu warunków podaży; ilość BTC dostępnych do aktywnego handlu maleje.
Stablecoiny są preferowanym środkiem wymiany na scentralizowanych, jak i zdecentralizowanych giełdach. Wzrost całkowitego kapitału rynku 'stabli’ można wykorzystać jako wskaźnik zastępczy dla popytu i apetytu inwestycyjnego. Zagregowana podaż stablecoinów aktualnie rośnie. Jest tuż poniżej ATH na poziomie 160,4 mld USD. Można to uznać za konstruktywny znak sugerujący gromadzenie kapitału denominowanego w dolarach, który można łatwo wymienić na aktywa cyfrowe. Glassnode wnioskuje także, że kapitał ten wciąż jest w trybie oczekiwania. Prawdopodobnie w pierwszej kolejności wybierze BTC.
Stablecoiny i zmnienność w centrum uwagi
Oscylator SSR porównuje kapitalizację rynkową Bitcoina z całkowitą podażą stablecoinów. Wg. Glassnode można to interpretować w ten sposób:
- Gdy wskaźnik SSR jest niski, podaż stablecoinów ma większą „siłę nabywczą” do zakupu BTC
- Gdy wskaźnik SSR jest wysoki, obecna podaż stablecoinów ma mniejszą „siłę nabywczą” do zakupu BTC
Rozbieżność między ograniczonym zakresem kapitalizacji rynkowej Bitcoina a rosnącą podażą stablecoinów zepchnęła oscylator SSR do historycznego minimum. Siła nabywcza inwestorów oparta na stablecoinach rośnie i jest wielka. Wyższa siła nabywcza może prowadzić do poprawy strony popytowej w przyszłości.
Przy akcji cenowej oscylującej w dobrze zdefiniowanym zakresie przez ostatnie pół roku, zmienność zaczyna się zacieśniać, powodując efekt sprężyny. Po długim okresie bez znaczących ruchów makro, rośnie oczekiwanie na wyższą zmienność w przyszłości. Glassnode mierzy kompresję zmienności rynkowej, mierząc procentowy zakres między najwyższymi i najniższymi skokami cen w ciągu ostatnich 180 dni. Według tej miary tylko sierpień 2023 r. i maj 2016 r. wykazują mniejszy 180-dniowy zakres cen.
Krótkoterminowe i długoterminowe adresy. Jakie jest ryzyko?
Glassnode wsparł ocenę dot. zmienności za pomocą wskaźnika ryzyka po stronie sprzedaży (Sell Side Risk Ratio). Ten ocenia bezwzględną sumę zrealizowanych zysków i strat przez inwestorów w stosunku do wielkości aktywów (Realized Cap).
- Wysokie wartości wskazują, że inwestorzy wydają BTC ze znacznym zyskiem lub stratą w stosunku do ceny nabycia. Stan ten wskazuje, że rynek prawdopodobnie musi ponownie znaleźć równowagę i zwykle następuje po ruchu cenowym o dużej zmienności.
- Niskie wartości wskazują, że większość BTC jest wydawana stosunkowo blisko progu rentowności, co sugeruje, że osiągnięto pewien stopień równowagi. Stan ten często oznacza wyczerpanie „zysków i strat” w bieżącym przedziale cenowym.
Współczynnik ryzyka padł poniżej pasma niskiej wartości, co sugeruje, że w bieżącym zakresie występuje minimalna realizacja zysków i strat. Zatem równowaga została osiągnięta i istnieje potrzeba dalszego rozszerzania zakresu, aby zachęcić inwestorów do wydawania BTC (realizacji zysków lub strat).
Powyższa ocena jest utrzymywana wyłącznie przy ocenie grupy inwestorów krótkoterminowych (adresy STH). Historycznie ryzyko sprzedaży STH ma jedną z najniższych wartości. Z kolei wskaźnik ryzyka sprzedaży długoterminowych posiadaczy spadł poniżej dolnego pasma, co sugeruje, że nawet dojrzali inwestorzy spowolnili swoje interakcje onchain w obecnym przedziale cen Bitcoina. Przedstawiają to dwa poniższe wykresy.
Dziś stan rynku Bitcoina to stan równowagi i zmniejszonej aktywności. Po stronie popytu przepływy kapitałowe uległy spowolnieniu. Warunki te jednak mogą ulec zmianie, w miarę wzrostów na rynku obligacji. Strona podażowa zacieśnia się, a liczba łatwo dostępnych BTC do kupna/sprzedaży spada. Jednocześnie wzrost wyceny podaży stablecoinów niesie ze sobą większą przyszłą siłę nabywczą, tworząc warunki przeciwne między obecną niską aktywnością, a potencjalnym zastrzykiem popytu. Czy efekt sprężyny się zmaterializuje?
Opinia BitHub.pl
Uważamy, że kolejna fala hossy Bitcoina jest tylko kwestią czasu, a okoliczności w latach 2024 – 2025 mogą być wysoce sprzyjające – zwłaszcza, jeśli scenariusz 'miękkiego lądowania’ gospodarki USA się zrealizuje. Uważamy, że rosnący deficyt budżetowy USA w połączeniu z agresywnym luzowaniem polityki monetarnej, które zakomunikował Fed, będą napędzać zainteresowanie Bitcoinem. Ten, w nowym środowisku utrzyma dominację na rynku crypto. Pojawi się jednak więcej miejsca dla projektów z top10.
Uważamy, że zarówno Demokraci (za którymi stoi BlackRock) jak i Republikanie, wesprą branżę z naciskiem na Bitcoina. Wynik wyborów może mieć znaczenie raczej spekulacyjne, natomiast to, co stanie się po nich uważamy za odłożony w czasie pozytywny katalizator napływów do BTC. Nasze stanowisko opieramy na założeniu, że podejście Demokratów do BTC budowane będzie przez Wall street (BlackRock),. Nie zaś przez administrację, w oderwaniu od sektora finansowego.
Przy dalszym spadku rentowności, niepokojach geopolitycznych i potencjale spekulacyjnym budowanym na 'aktywie buntu’ przeciwko centralizacji finansów, Bitcoin stanowi unikalne połączenie, które będzie zachęcać różnego rodzaju fundusze inwestycyjne, jak i hedgingowe (trend tracking), do włączenia BTC do swoich rezerw.
Niewykluczamy, że w horyzoncie kolejnych kwartałów pojawi się poważna dyskusja nad włączeniem BTC do rezerw strategicznych USA. Fundusze ETF wykazały się wytrzymałością, od początku roku, skupując ponad 17 miliardów dolarów w Bitcoinie. Za zakupy w dużej mierze odpowiadał retail i mniejsze fundusze. Natomiast w przyszłości ciekawy do obserwacji stanowi trend agresywniejszego skupowania BTC przez spółki, traktujące go jako aktywo generujące 'alfę’ ponad rentowności obligacji.
Niewielka skala odpływów w netto mimo dwóch silnych ruchów spadkowych na rynku akcji w USA i wejścia na średnio ponad -10% stratę, skłania nas do przemyślenia, że fundusze i inwestorzy akumulujący jednostki ETF stanowią nową 'pasywną’ długoterminową podaż, która wesprze trend w długim terminie. Pomimo kilku fal korekty stopa zwrotu z BTC w tym roku jest nieco wyższa, niż flagowego 'Mag7′ z Nasdaq100.