FlyingAtom wygrywa z Krajową Administracją Skarbową

W marcu ubiegłego roku polską społeczność rozgrzały informacje o pismach jakie rozesłała Krajowa Administracja Skarbowa do firm związanych z obrotem kryptowalutami. W pismach  KAS domagała się przekazania wszystkich informacji o dokonywanych transakcjach przez użytkowników. Część rynkowych podmiotów przekazała takie dane, a część postanowiła walczyć. Dziś poznaliśmy finał jednej z takich potyczek. Firma FlyingAtom wygrała postępowanie przed sądem z Dyrektorem Izby Administracji Skarbowej w Warszawie. 

Krajowa Administracja Skarbowa to organ administracji skarbowej i celnej w Polsce. W struktury KAS wchodzi Służba Celno-Skarbowa. Jest to młoda instytucja, która zaczęła swoją działalność od agresywnego ataku na kryptowaluty oraz podmioty gospodarcze działające w tej branży.

Pod koniec marca 2018 roku, wszystkie podmioty działające na rynku kryptowalut otrzymały z KAS podobne pisma o następującej treści.

źródło: Facebook.com

Oto lista informacji, o które zabiega KAS w dokumencie:

  • Dane osobowe użytkowników
  • Dane mailowe, nr rachunków bankowych, dane użytkowników niezweryfikowanych
  • Informacji odnośnie historii wymiany kryptowalut, zasileń rachunków
  • Wskazanie użytkowników, którzy wykonywali wypłaty z bankomatów bez użycia kart, z podaniem dat transakcji
  • Określenie adresów użytkowników wraz z ich oznaczeniem
  • Adresu kryptowalutowego giełdy
  • Zestawienie transakcji w powiązaniu z adresami użytkowników giełdy oraz adresami odbiorcy jak i nadawcy danej transakcji

Wszystkie działania jak można się dowiedzieć z dokumentu, powinny zostać wykonane w przeciągu 7 dni i są związane z „działaniami analitycznymi, prognostycznymi i badawczymi”.

Sprawa przekazania tych danych od razu wzbudziła wielkie emocje i kontrowersje. Powstało wiele wątpliwości czy firmy rzeczywiście muszą przekazać do KAS żądane informacje. Część podmiotów postanowiła więc walczyć i złożyła zażalenia na otrzymane postanowienia. Szczegółowo całą sprawę wraz z komentarzami prawników opisaliśmy w naszym artykule: Niebezpieczny precedens: Krajowa Administracja Skarbowa żąda dostarczenia danych klientów od wszystkich giełd i kantorów kryptowalut.

Jednym z podmiotów, który zdecydował się na odwołanie od pisma KAS był kantor bitcoin FlyingAtom. Kantor FlyingAtom działa na rynku od 2015 roku. Umożliwia swoim klientom zakup i sprzedaż Bitcoina. W kantorze tym można wymieniać swoje środki do kwoty 15 000 euro bez  weryfikacji.

Działania FlyingAtom

Cały proces i batalia pomiędzy FlyingAtom a Krajową Administracją Sądową to wzajemne przerzucanie się pism i argumentów, których finał miał miejsce przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym. Cały wyrok i uzasadnienie znajdują się na dole tego artykułu, a my zamieszczamy duży skrót całego postępowania, aby zobrazować całą potyczkę.

Kantor FlyingAtom reprezentowane przez Zuzannę Umińską z Grupy Profit Plus, złożył zażalenie  na postanowienie Naczelnika Urzędu Celno Skarbowego w związku z naruszeniem art. 45 ust. 1 poprzez jego niewłaściwe zastosowanie.

Treść zażalenia:

Dyrektor Izby Administracji Skarbowej (DIAS) w Warszawie odrzucił to otrzymane zażalenie. Nie zgadzając się z tą decyzją, FlyingAtom skierował skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a DIAS wniósł do sądu o jej oddalenie. Na rozprawie 25 lutego 2019 sąd przychylił się skargi FlyingAtom i uchylił postanowienie o przekazaniu informacji o jakich wnosił KAS.

Mimo korzystnego wyniku jaki osiągnął przed sądem FlyingAtom, KAS może w przyszłości kontynuować podobne działania. W styczniu 2019 znowelizowano art. 45 ust. 1 ustawy o VAT, rozszerzając zakres zadań, w których organy KAS mogą żądać informacji.

O komentarz do wyroku poprosiliśmy prawników.

Kancelaria Thompson&Stein

Wyrok WSA z dnia 25.02.2019 pokazuje, że warto dokładnie weryfikować wezwania otrzymane od organów administracji publicznej. Szczególnie jeżeli wzywają one podatnika do udostępnienia szerokiego zakresu informacji.

Każde postanowienia, decyzja administracyjna musi zawierać odpowiednie uzasadnienie, wskazujące podstawę prawną. Niestety w praktyce polskie organy skarbowe często nadużywają swojej pozycji.  Należy więc zawsze weryfikować ich działania z aktualnie obowiązującymi przepisami. W razie konieczności warto skonsultować sprawę z profesjonalnym pełnomocnikiem.

Krajowa Administracja Skarbowe otrzymuje coraz większy zakres uprawnień i wyposażana jest w nowoczesne narzędzia analityczne. Branża kryptowalut jest na czele listy zainteresowań jednostki, należy więc spodziewać się podobnych prób uzyskania szerokich zbiorów danych, które będą mogły być poddane przez KAS analizie. Przed udostępnieniem danych należy dokładnie przeanalizować, czy organ ma prawo ich żądać oraz czy zostały dochowane wszelkie aspekty formalne. Należy pamiętać, iż podmioty działające w branży kryptowalut mają identyczne możliwości ochrony interesów swoich i klientów, jak wszelkie inne branże, gdyż działają w oparciu o zasadę swobody prowadzenia działalności gospodarczej.

Tradycyjnie jednak, jak w większości sytuacji w Polsce, organy sobie, a ustawodawca sobie. Administracja, zamiast na chybił – trafił typować kontrolowane podmioty, powinna najpierw czynić starania w kierunku uregulowania działalności giełd kryptowalut. Jednolite pozwolenia/licencje mogłyby przynieść większą transparentność działalności giełd, kantorów, a także wymusić na osobach je prowadzących gromadzenie w bezpieczny sposób określonych informacji, zawierających wrażliwe dane klientów. Obecnie, większość podmiotów działających na polskim rynku, jest faktycznie zarejestrowana w innych miejscach i o ile to z nich prowadzą działalności gospodarczą, obowiązek raportowania ograniczony jest do lokalnego nadzorcy. Powoduje to nierówne traktowanie podmiotów i rozróżnienie na te, które są blisko, na wyciągnięcie ręki (podmioty polskie) oraz te, z którymi administracja skarbowa ma utrudniony kontakt, chociażby z uwagi na barierę językową.

Adam Kotucha z kancelarii Schiffer Sroczyński

Wyrok jest bardzo dobrą wiadomością, w zasadzie dla wszystkich podmiotów, które otrzymały podobne żądanie udostępnienia informacji i weszły na drogę prawną. W tej sprawie, początkowo spór pomiędzy kantorem, a organem, rozgrywał się na płaszczyźnie użytych w postanowieniu organu pojęć. Całkowicie nietrafnie organ powoływał się bowiem na konieczność uzyskania ogromnej ilości danych (w tym danych osobowych oraz danych o transakcjach na kryptowalutach) klientów kantoru do celów „analitycznych, prognostycznych oraz badawczych”, podczas gdy zgodnie z ustawą ewidentnie nie był to zakres zadań organu, w toku wykonywania, których można żądać takich danych.

Problematyczne byłoby, gdyby sąd, analizując decyzję organu odwoławczego, ograniczył się tylko do tego błędu semantycznego. Sąd jednak, na szczęście, wniknął w istotę sprawy, stwierdzając, że Flyingatom sp. z o.o. ma rację nie tylko ze względu na użyte w postanowieniu sformułowania ale przede wszystkim – ujmując kolokwialnie – ze względu na zażądanie przez organ informacji bez wyraźnego powodu, a to jest bez uzasadnienia, które opisywałoby konieczność pozyskania informacji. Moim zdaniem, bez względu więc na to, czy w przyszłości Krajowa Administracja Skarbowa prawidłowo sformułuje podobne postanowienie, oraz bez względu na to, że – dziwnym trafem – nowelizacją ze stycznia tego roku wyżej wymienione cele „analityczne, prognostyczne oraz badawcze” nagle stały się podstawą dla formułowania takich wezwań – sąd dał do zrozumienia organowi, „pomiędzy wierszami”, że przepisu tego nie może nadużywać. Słowem: że organ skarbowy nie może żądać informacji od giełd kryptowalutowych oraz kantorów o ich użytkownikach do celów „prewencyjnych”, aby sprawdzić „czy ktoś mógł nie zapłacić podatku”, lecz żądanie musi mieć bardzo konkretne podstawy, odnoszące się do konkretnych przypadków i podejrzeń naruszeń, a nie ogólnych przeświadczeń. Wyrok ten wpisuje się zresztą w dotychczasowe, nieduże orzecznictwo w zakresie interpretacji nowego przepisu i pokazuje coraz częstszą tendencję odwoływania się sądów powszechnych bezpośrednio do norm konstytucyjnych – w tym wypadku, do normy zakazującej władzom publicznym pozyskiwania informacji o obywatelach, innych niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym. Myślę więc, że jest to doniosły wyrok dla całej branży, a nie tylko skarżącej spółki.

Wyrok sądu KAS wraz z uzasadnieniem

Co sądzicie o takim postanowieniu sądu? Jest to ważny wyrok dla polskich firm i osób działających w branży kryptowalut?

BitcoinFlyingAtomKASKryptowalutysąd
Komentarze (0)
Dodaj komentarz