„Zanim dopadną Cię mdłości na myśl o toksycznym szaleństwie, którym zainfekowany jest współczesny sieciowy ul, zrozum, że kiedy ja poznałem internet, wyglądał on zupełnie inaczej. Był przyjacielem i rodzicem. Społecznością bez granic i barier. Głosem w równej mierze jednostek, co milionów, otwartym na wszystkich Dzikim Zachodem. Przestrzenią, gdzie osiedliły się bez wyzyskiwania kogokolwiek najróżniejsze plemiona, by żyć obok siebie i gwarantować swoim członkom swobodny wybór imion, historii i zwyczajów. Wszyscy nosili maski, a mimo tej kultury anonimowości osiąganej pseudoanonimizacją, generowała więcej prawdy niż fałszu – stawiała na kreatywność i współpracę, a nie na komercję i współzawodnictwo. Nie był jej obcy konflikt, oczywiście, ale przeważały dobre intencje i pozytywne uczucia. Przepełniał ją prawdziwy pionierski duch.”
Słowa te odnajdziecie na pierwszych stronach książki „Pamięć ulotna”, napisanej przez Edwarda Snowdena. I choć autor opisuje w niej wczesne lata początków internetu, wtedy nazywanego cybersiecią, uważam, że w sposób fenomenalny przedstawiają one ducha panującego w teraźniejszym świecie i społeczności kryptowalut.
Manifest Cyberpunków – pierwsze kroki do powstania kryptowalut
Nieodłączna anonimowość kryptowalut sprawia, że wszyscy nosimy tu maski, ukrywając swoje rzeczywiste tożsamości pod płaszczem cyfrowych awatarów i enigmatycznych pseudonimów. Reputację zyskuje się tutaj ciężką pracą i zasługami dla społeczności, nie pochodzeniem bądź arystokratycznym nazwiskiem.
Cienka warstwa zaufania, jakim jesteśmy w stanie obdarzyć anonimowe postacie sprawia, że odpowiadasz za swoje słowa i czyny. Nie istnieje tu sąd, do którego można by się odnieść, obce też nam są odgórnie narzucone prawa i zasady. Kryptowaluty dziś, tak jak stary-internet przed nimi, są najlepszym przykładem społeczności opartej o anarchistyczne reguły.
Świat Bitcoina to przestrzeń, w której ultra-transparentność, w magiczny sposób zderza się z kompletną prywatnością, stawiając swoich obywateli w szarości, na granicy światła i mroku. Taka rzeczywistość momentalnie obnaża wszelkich oszustów, piętnuje ich i wyklucza. Dobre uczynki nagradzane są systemem reputacji, utworzonym z pokrętnej migracji ludzkiej etyki i komputerowych sygnałów na obskurnych forach i w odmętach zamkniętych grup dyskusyjnych.
I póki ta Dystopia działa, funkcjonuje, a jej skarby nie zostały jeszcze w pełni odkryte przez korporacyjnych kolonialistów – cieszmy się. Bo kiedy przybędą, niedobitki krypto społeczności przeżyją jedynie w rezerwatach, podzielając los Indian.
Analiza Techniczna Kryptowalut – drugi tydzień grudnia
Na początek przyjrzymy się wynikom analiz sprzed dwóch ostatnich tygodni. Część trejdów okazała się nadzwyczaj owocna, niestety nie mogę tego powiedzieć o wszystkich. We wtorek, kiedy to kurs kryptowaluty MATIC spadł o ponad 70%, oberwało się również innym altcoinom. W tym części moich pozycji.
Short na BTC
W grze pozostaje nadal zeszłotygodniowy short na BTC. Przeszedł on ciężką drogę, a samo wejście okazało się nie być zbyt fortunne. Niemniej, prawidłowe ustawienie zlecenia stop-loss pozwoliło trejdowi na przetrwanie. Choć po dzisiejszej analizie zobaczycie, że jestem bardziej byczy, aniżeli niedźwiedzi, to trejd ten pozostaje w grze i czekam na dalszy rozwój sytuacji.
Byk ChainLink w opałach – Marines idę po waszą krew!
Short na ChainLink również jest nadal aktywny. Zdjęcie 60% z pozycji, o którym pisałem tydzień temu, okazało się być dobrą decyzją (była ona podyktowana faktem, że doszliśmy do FTA – First Trouble Area – więcej o tym koncepcie możecie przeczytać na łamach nowego poradnika Analizy Technicznej Kryptowalut od Bithub).
40% z drugiej pozycji pozostaje, gdyż spodziewam się zejścia niżej. Nic nie wskazuje na to, żeby LINK miał rozpocząć rajd ku górze. Jeśli warunki na kursie ulegną zmianie, być może zrewaluuje swoje nastawienie.
Elrond – Jedno z IEO na Binance
Elrond (ERD) nie doszedł do pierwszego targetu, ustawionego na 130 sat. Nastąpiło silne odbicie od oporu i kurs powędrował niżej. To skłoniło mnie do zebrania zysku w wysokości 36% (kupno 22 sat, sprzedaż 30).
Zcash – Long and Strong!
Tu chciałbym podziękować Czytelnikowi, który jakiś czas temu zwrócił moją uwagę na kurs Zcasha. Napisałem wtedy, że rzeczywiście – wygląda na to, że warto jest go kupić, co też uczyniłem. Dotychczas ZEC dał zarobić 12% (jest to para ZEC/USDC). Zamknąłem 30% pozycji, a resztę pozostawiam na sprzedaż wyżej.
Harmony – utracona harmonia przyczyną spadków?
Kryptowaluta Harmony (ONE) pomimo początkowego potencjału, niestety zwaliła się ze schodów i kurs powędrował do piwnicy. Nie brałem żadnego zysku po drodze, co w efekcie sprawiło, że na pozycji zostało aktywowane zlecenie stop loss.
Podsumowując trejdy sprzed ostatnich dwóch tygodni analiz: 3 zyskowne i jeden stratny (to czy short na BTC zakończy się zyskiem czy stratą pozostaje na razie tajemnicą).
Dwa nowe trejdy na dobry początek weekendu
Postanowiłem zagrać dwa kolejne trejdy. Jest to short na parze LTC/BTC oraz long na FET/BTC. Ten pierwszy podyktowany jest tym, że cena przebiła wsparcie, zamieniła je w opór, a następnie odbiła od niego. Jest to dla mnie sygnał, że z prawdopodobieństwem około 60% kurs zejdzie niżej.
Następnie, postanowiłem kupić jednego z altcoinów (FET), który po wtorkowym spadku MATIC również otrzymał baty. Moim zdaniem nie do końca słusznie, a sama reakcja ze strony inwestorów była nadzwyczaj paniczna.
System, który pomaga mi w trejdingu, podpowiada, że nowy trend wzrostowy nie został przez kurs zanegowany. Pierwszy target znajduje się nieco powyżej ostatniego szczytu. Tam zdejmę 40% pozycji, reszcie dając więcej czasu.
Troy – Czekam na LONG na nowym IEO od Binance
W zeszłym tygodniu pisałem, że przymierzam się również do zakupu nowego IEO na Binance – kryptowaluty TROY. W tym tygodniu nie dostałem tego, co chciałem od kursu, zatem cierpliwie czekam na zejście niżej i utworzenie się dna, na kształt tego:
Analiza techniczna kryptowaluty TEZOS
W ostatnich tygodniach, sporo uwagi kryptowalutowej społeczności przyciągnął wzrost kryptowaluty Tezos. Osobiście, pomimo obserwowania kursu od kilku miesięcy, najzwyczajniej przegapiłem moment wybicia się poza opór i rozpoczęcie trendu wzrostowego.
Pozostając zatem niezależnym obserwatorem wydarzeń, oto kilka moich przemyśleń na temat Tezosa.
Dopóki trend nie zostanie zanegowany, nie shortuj parabolicznego ruchu. Nigdy, przenigdy tego nie rób.
„Cena zaszła już za daleko”, „Niemożliwe jest, żeby to g*wno dalej rosło” – takie myślenie pogrzebało już niejednego tradera.
Cena spokojnie może przebić ATH, urosnąć jeszcze o 1000% albo za moment spaść. Nikt tego nie wie. Nie wiem tego ja, nie wiesz tego Ty. Dlatego pod żadnym warunkiem nie shortuj parabolicznego ruchu, dopóki nie zostanie on zakończony.
Kurs doszedł właśnie do silnego oporu horyzontalnego, który w początkowych godzinach zdaje się spełniać swoje zadanie.
Przeglądając niższe przedziały czasowe (4H) spodziewam się dynamicznego impulsu w dół w celu zebrania zleceń stop loss longów, a następnie dalszego silnego ruchu w górę.
Target na jaki można spokojnie liczyć, jeśli wzrost będzie kontynuowany, to 28000.
A co, jeśli bardzo chce shortować?
Załóżmy jednak, że jesteśmy przeraźliwie upartymi osobami, kochającymi shortować. Jaka powinna być nasza strategia? Shortujemy, gdy kurs zacznie się osuwać, dając jednocześnie czas na przełamanie parabolicznego ruchu w górę. Chcielibyśmy również zobaczyć świece z długimi knotami (negacje) przy próbie przebicia wsparcia zamienionego w opór. Jeżeli taka sytuacja będzie miała miejsce – zakładamy pozycję krótką.
Oto przykład:
Bitcoinowe byki w odwrocie – przebudzenie zimowego niedźwiedzia?
Na usta wszystkich kryptowaluciarzy, każdego dnia ciśnie się te same zdanie: „Quo vadis kursie Bitcoina”. Niestety, przeszukałem dokładnie strychy i piwnice wszystkich znajomych, ale jak dotąd nie udało mi się znaleźć szklanej kuli. Być może szukam w złym miejscu. Lub taka zwyczajnie nie istnieje.
Zatem póki takowej nie posiadam, postaram się nie przewidywać przyszłości, a zwyczajnie przeanalizować informacje widniejące na wykresie Bitcoina.
Świece tygodniowe BTC świetnie się spisują w określaniu aktualnego trendu. Jest on prospadkowy. Od kilku miesięcy nie udało nam się utworzyć wyższego szczytu po jakichkolwiek spadkach, a każde przebite wparcie, zamieniane było w opór. Tak dzieje się również teraz.
Jeżeli jesteśmy w ostatecznym dołku cenowym, jego formowanie potrwa kilka miesięcy. Zatem przed wzrostem ceny pojawią się wyraźne sygnały, że cała podaż BTC jest pochłaniania przez kupujących. Wtedy, mam nadzieję, będę jednym z pierwszych, który Wam to powie.
Spadki? Cóż, oczywiście, że dalej możliwe i prawdopodobne. Gdzie mamy szansę się zatrzymać? Okolice $5800. Spójrzcie sami:
Zauważając nieco podobieństw z ruchem kursu na wcześniejszych poziomach, schemat spadku mógłby wyglądać następująco:
Trading Range na BTC
Dla osób handlujących regularnie – obserwujcie ten zakres i to, jak cena reaguje na w interakcji z poszczególnymi jego poziomami:
Wzrost czy spadek, na tych poziomach najprawdopodobniej traderzy poumieszczali swoje zlecenia stop loss:
Długoterminowe logarytmiczne linie trendu – nieco magii na kursie Bitcoina
Zimowe dni są dla mnie świetnym czasem na eksperymentowanie z nowymi technikami analizy technicznej. Jednym z ciekawszych przykładów jest zastosowanie klasycznych, długoterminowych linii trendu, używanych jeszcze w latach 70-90 (dziś już mniej popularnych, szczególnie pośród młodego pokolenia trejderów). Wygląda to następująco:
Co ciekawe, właśnie pojawiły się sygnały do kupna na wsparciu (na zielono zaznaczyłem gdzie, stosując się do tej metody, powinniśmy kupować, a gdzie sprzedawać):
Dalsze testy z tym systemem powinni mi przynieść więcej możliwości jego zastosowania oraz lepszą dokładność. W następnych publikacjach z serii „Stokarz Czyta Rynek” będziecie mieli szansę, wraz ze mną, odkryć więcej takich egzotycznych technik analizy technicznej. Dlatego zostańcie z nami!
Od Redakcji
Czy zapisaliście się już do newslettera Bithub i odebraliście swój Kurs Analizy Technicznej Bitcoina i Kryptowalut Alternatywnych? Możecie to zrobić z poziomu strony głównej naszego serwisu lub poniższego artykułu:
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają