Wyjątkowo duża luka cenowa na rynku kontraktów terminowych BTC spowodowała tymczasowe wstrzymanie obrotu na CME. Największa różnica ceny wyniosła 3000 USD.
Największy rynek kontraktów terminowych na BTC
Największa giełda futures na świecie – która może pochwalić się rocznymi przychodami w wysokości 4,9 miliarda dolarów – uruchomiła rozliczane gotówkowo kontrakty Bitcoin 17 grudnia 2017 r., Było to zaledwie jeden dzień po tym, jak kryptowaluta osiągnęła apogeum swojej poprzedniej hossy.
CME stał się drugą regulowaną giełdą, która objęła rynek kontraktów bitcoinowych po rywalizacji z Cboe. Giełda Cboe zakończyła notowania na tym rynku w marcu 2019 roku ze względu na malejące zainteresowanie handlem kryptowalutami. W tym samym czasie, CME zaczynało mocno się w tym kontekście rozwijać.
W ubiegłym miesiącu CME przewyższyło nieregulowaną platformę handlową OKEx z siedzibą na Malcie ze względu na rosnące zainteresowanie instytucjonalne. Stała się największym rynkiem kontraktów terminowych dla kryptowaluty na świecie.
According to data from @skewdotcom, CME is now the largest futures market for #bitcoin!
— Arcane Research (@ArcaneResearch) November 27, 2020
Institutional investors are here🏦💰 pic.twitter.com/6GgQdrMw12
W lutym 2021 r. giełda ma wprowadzić kontrakty terminowe na Ethereum.
Luka cenowa na CME nie mogła być dużo większa
Podczas gdy rynek Bitcoin jest otwarty 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, rynki kontraktów terminowych CME są zamknięte na weekendy. Tworzy to luki cenowe. Są one wyjątkowo uważnie śledzone przez traderów kryptowalut, ponieważ często (prędzej czy później) zostają wypełnione.
Ostatnia luka cenowa mogłaby być znacznie większa, gdyby Bitcoin zdołał utrzymać swoje ostatnie zyski.
Kryptowaluta przekroczyła na krótko 28 000 USD, po czym w ciągu tych samych 24 godzin powróciła do 25 782 USD. W rezultacie powstała prawdopodobnie jedna z najbrzydszych, dziennych świec w historii.
Tak czy inaczej, kurs bitcoina wzrósł o 18 procent w ciągu ostatnich siedmiu dni.
Od Redakcji
Niniejszy wpis ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.