Bitcoinowe obligacje – nie tak szybko

Rynki finansowe „nie są do gotowe” na obligacje oparte na Bitcoinie.

Michael Saylor, dyrektor generalny MicroStrategy i fun Bitcoina (BTC), uważa, że ​​tradycyjne rynki finansowe nie są jeszcze gotowe na obligacje wspierane przez największą kryptowalutę.

Saylor powiedział Bloombergowi we wtorek, że chciałby, aby nadszedł dzień, w którym obligacje zabezpieczone Bitcoinem będą sprzedawane jak papiery wartościowe zabezpieczone hipoteką, ale ostrzegł, że „rynek nie jest teraz na to gotowy. Lepszym pomysłem obecnie była by pożyczka terminowa w dużym banku zabezpieczona BTC”.

Komentarze pojawiły się dwa dni po tym, jak spółka zależna MicroStrategy, MacroStrategy, zajmująca się bitcoinami, ogłosiła, że ​​zaciągnęła zabezpieczoną pożyczkę o wartości 205 milionów BTC, aby kupić jeszcze więcej bitcoinów. Ta pożyczka była wyjątkowa, ponieważ oznaczała, że ​​MicroStrategy po raz pierwszy zaciągnęło pożyczkę pod własne rezerwy Bitcoina – które obecnie są wyceniane na około 6 miliardów dolarów – na zakup większej ilości tej kryptowaluty.

MacroStrategy, spółka zależna @MicroStrategy, zamknęła pożyczkę zabezpieczoną bitcoinami o wartości 205 milionów dolarów w Silvergate Bank na zakup #bitcoina”.

Komentarze Saylora są również następstwem niedawnej decyzji Salwadoru o odroczeniu 23 marca emisji obligacji „Wulkan” o wartości 1 miliarda BTC. Z powodu sytuacji na rynku globalnym, który obecnie jest pod wpływem wojny na Ukrainie.

W potencjalnym ostrzeżeniu dla Salwadoru Saylor powiedział, że obligacja wulkaniczna tego kraju jest nieco bardziej ryzykowna niż pożyczka zabezpieczona bitcoinami jego firmy.

„To hybrydowy instrument długu państwowego, w przeciwieństwie do czystej sytuacji związanej z wartością Bitcoina. Obligacja wulkaniczna posiada swoje własne wewnętrzne ryzyko kredytowe i nie ma nic wspólnego z samym ryzykiem Bitcoina.”

Saylor dodał, że pozostaje niezwykle optymistyczny w kwestii długoterminowego potencjału obligacji opartych na Bitcoinie, posuwając się nawet do stwierdzenia, że ​​dobrym pomysłem dla miast takich jak Nowy Jork byłoby wykorzystanie Bitcoina jako instrumentu dłużnego.

„Nowy Jork może wyemitować 2 miliardy długu i kupić Bitcoina o wartości 2 miliardów — Bitcoin przynosi 50% lub więcej, dług kosztuje 2% lub mniej”.

Od czasu swojej początkowej inwestycji o wartości 250 milionów BTC w sierpniu 2020 r., MicroStrategy zgromadziła teraz znaczne 125 051 BTC — co przy obecnej cenie 44 547 USD równa się 5,5 miliarda USD.

MicroStrategy dokonało serii oddzielnych zakupów BTC, korzystając z gotówki firmy w kasie, a także z wpływów ze sprzedaży zamiennych obligacji senior notes w ofertach prywatnych nabywcom instytucjonalnym.

Działania Saylora stopniowo przekształciły MicroStrategy w częściowo lewarowaną firmę holdingową, której akcje są ściśle skorelowane z ceną Bitcoina.

Konstruowanie coraz to nowych rozwiązań finansowych opartych na BTC jest bardzo dobrą wiadomością dla króla kryptowalut i jest właściwe dla aktywów o najwyższej reputacji do których zaliczają się przede wszystkim metale szlachetne i nieruchomości.

Na razie pomysły takie powstają w prywatnych firmach, które zauważyły potencjał BTC i możliwości kryptowalut. Z pewnością na konkrety nie będziemy czekać długo, gdyż rozwój usług finansowych na bazie BTC i pozostałych tokenów rośnie jak na drożdżach.

W obecnych czasach chyba korzystniej jest kupić BTC niż nieruchomość bo posiadacz BTC będzie za chwilę miał znacznie więcej zyskownych możliwości niż właściciel dodatkowej nieruchomości. Ale nie jest to porada inwestycyjna tylko analityczne spostrzeżenie.

Może Cię zainteresuje:

BTC
Komentarze (0)
Dodaj komentarz