Bitcoin zanotuje spokojny koniec roku?
Najbardziej prawdopodobnym długoterminowym scenariuszem dla Bitcoina (BTC) jest kontynuacja spadków i wyznaczenie nowych dołków w granicach 10-12 tyś. dolarów gdzie są poziomy wsparcia na wykresie tygodniowym oraz mocna strefy popytowej z 2020 roku.
Patrząc na niższy interwał czasowy – dzienny – spodziewane jest zejście w najbliższych dniach do okolic 16100$. W tym rejonie możliwy jest wypełniony układ harmoniczny z punktem D na poziomie 0.786. Pokrywa się to również z mierzeniem korekty 0.382, co daje większe potwierdzenie. W dalszej perspektywie na ten moment największym zasięgiem potencjalnych przyszłych wzrostów jest dalej aktualny poziom 18500$. Jest to miejsce gdzie zbiega się linia tendencji spadkowej na wyższym interwale czasowym, linia oporu oraz górne ograniczenie niedawno przebitego lokalnego trendu wzrostowego. Jednak trzeba pamiętać, na ten moment nie widać nawet przesłanek sugerujących większy wzrost w najbliższej przyszłości.
Ethereum podąży za BTC?
Ethereum (ETH) podobnie jak główna kryptowaluta BTC odnotowuje słaby rok. Gdyby spojrzeć na wykres tygodniowy widzimy możliwy do zrealizowania scenariusz niedźwiedzi (flaga spadkowa) – sugerujący w najbliższym czasie wybicie z trójkąta i kontynuacja spadków. W dłuższym terminie kolejnymi strefami wsparcia są poziomy 800$, 650$ oraz 450$. Gdzie będzie dołek? Tego nie wie nikt, jednak są to wartości warte obserwacji.
Z kolei na wykresie 4-godzinnym widać jak w ostatnim czasie cena ETH respektuje obecną linię oporu 1220$. Biorąc pod uwagę cały czas sentyment spadkowy na rynku, możliwe jest odwiedzenie czystej strefy popytowej 4-godzinnej, utworzonej w listopadzie. Jest to również dolne ograniczenie wcześniej wspomnianego trójkąta, więc bardzo prawdopodobna jest reakcja wzrostowa w tym miejscu, przynajmniej chwilowa, przed ewentualnymi dalszymi spadkami (w długim terminie).
Bitcoin (BTC), Ethereum (ETH) jak i reszta rynku kryptowalutowego kończy bardzo rozczarowujący rok. 2022 rok był trudnym okresem dla branży krypto. Globalna kapitalizacja tego rynku spadła w ciągu ostatnich 12 miesięcy z 2,2 biliona dolarów na początku roku do poniżej 800 miliardów dolarów w pod koniec grudnia. Przyczyny było sporo w tym między innymi głośne bankructwa i zacieśnianie polityki pieniężnej przez banki centralne. Na początek przyszłego roku i pierwszy kwartał 2023 roku wcale nie prognozuje się znaczącej zmiany na rynku.
Powyższy tekst nie jest w żadnym wypadku poradą inwestycyjną a jedynie subiektywną analizą i poglądem autora.
Może Cię zainteresuje: Twórca ProtonMail nie jest pewien, czy jego firma będzie nadal trzymać Bitcoina
Thanks for sharing. I read many of your blog posts, cool, your blog is very good.