Prowokujący charakter tytułu dzisiejszej analizy ma na celu oddanie ciekawego zjawiska, które obserwuję u części osób na czatach kryptowalutowych. Zjawisko te jest o tyle godne rozważenia, gdyż samemu ulegałem mu wielokrotnie w przeszłości, tracąc przez nie pieniądze.
Sprowadza się ono do prostej reguły. Pewnego dnia na rynku doszło do jakiegoś dużego ruchu – wzrostowego lub spadkowego, nie ma to większego znaczenia. W momencie, w którym pojawia się wiele czynników świadczących o tym, że ruch chwilowo mógł się zakończyć, nasilają się głosy, twierdzące, że kolejny impuls xx% (w tym samym kierunku co ruch pierwotny!) jest wysoce prawdopodobny.
Jeżeli nie udało Ci się złapać transakcji po właściwej stronie ruchu lub w punkcie, gdy siła momentum nie jest jeszcze w krytycznej fazie (np. 3% szpila spadkowa na 1m świecy w trendzie wzrostowym u końca ruchu korekcyjnego nie jest miejscem do zajmowania nowej pozycji w zgodzie z ruchem korekcyjnym), zapewne jesteś spóźniony. I nie masz zbyt wielu pieniędzy do zarobienia grając pod kontynuację!
Kontekst
Żaden ruch nie jest pozbawiony kontekstu. Choć w 99 procentach przypadków nie posiadamy pełnej informacji o danym ruchu (chyba, że nasza firma nazywa się Citadel i kupuje orderflow retail traderów od RobinHood’a) tak zawsze posiłkować możemy się kontekstem. Jaki był on na lokalnym dołku dzisiejszego ruchu korekcyjnego?
Ogólny trend pozostaje wzrostowy od marca 2020. Na poziomie 9,800 USD nastąpiła długa akumulacja i od tego momentu mamy dwumiesięczne wzrosty, które zaprowadziły kurs BTC pod niemalże same ATH. Dzisiejsza korekta była pierwszym znaczącym ruchem spadkowym od tygodnia.
Po zamknięciu BitMEX’a, dane sugerują, że większość „nono-KYC” traderów przeniosła się na Bybit oraz Binance. Funding rate na $19k wynoszący ok. 0.2% (!!!) na korzyść szortów na Bybit jasno sugerował, gdzie narodziło się nowe centrum degeneracji. Mówiąc w skrócie, traderzy z Bybita statystycznie lewarowali się niesamowicie mocno po stronie long na samym szczycie.
Przechodząc dalej do naszego ruchu korekcyjnego. O godzinie 8:00 (UTC) ponad 500 milionów w Open Interest (łączna wartość nominalna wszystkich otwartych pozycji) zostało wyrzucone z rynku. Co to oznacza? Wszyscy ci, którzy tak chętnie lewarowali się w oczekiwaniu na ATH, zostali zlikwidowani lub bez pozycji.
Jednocześnie funding rate powrócił do spokojnych i niskich poziomów 0.01%, częstych dla trendów wzrostowych.
Mając nasz cały kontekst z tyłu głowy, jakie zachowanie rynku powinno mieć większy sens? Kontynuacja ruchu spadkowego? Przebijanie się przez prawdopodobne bid’y tysięcy BTC na spot, chętnych do zakupu po niższych cenach w korekcie trendu wzrostowego, stawianie na dalszy „wipe-out” Open Interest (jeżeli został on już zlikwidowany, to ten, który pozostał, nie dałby tak łatwo za wygraną) i zakładanie transakcji „w zgodzie z ruchem”, który już się wydarzył? Czy raczej podejście przeciwne i antycypacja konceptu, z angielskiego nazywanego mean-reversion. Czyli ruchu w przeciwnym kierunku, niż wcześniejsze price action.
Oczywiście, nigdy do końca nie wiemy jak długi będzie dany ruch. Marzec 2020 pokazał, że Black Swan jest w kryptowalutach możliwy. Tylko drugie największe spadki w historii krypto mają tę charakterystykę, że cóż – są największe, a zatem rzadkie. Doświadczymy ich kilka razy w życiu.
Drugi scenariusz – wchodzisz w pozycję short po ruchu $19.5k -> $16.2k na ~16.5-17k. Twoim celem jest $13k lub niżej. W porządku, tylko od razu wpadasz w pewną pułapkę. Twoje wejście jest prawdopodobnie beznadziejne i będziesz musiał przetrzymać kilkuprocentowe odbicie.
Warto zatem uzbroić się w cierpliwość i, jeśli ominął nas ruch, nie rzucać się na transakcję.
Analiza techniczna kryptowalut
Wnioskując z samego tylko wolumenu na Coinbase, nie sądzę, że mieliśmy do czynienia ze szczytem i finalnym poziomem wzrostów BTC oraz ETH. Po przebiciu białej dolnej linii wcześniej w tym miesiącu, spodziewałem się oscylacji kursu między nią jako wsparciem, a górnym zakresem stanowiącym opór. Na fali optymizmu związanym ze startem ETH 2.0 udało nam się dobić do $620. Dzisiejsza korekta sięgnęła do $480, zatem znaleźliśmy się blisko okolic wsparcia. Rozsądne miejsce do zakupienia dipa. Kupno $510-520-530 dziś/jutro może być dobrym pomysłem jeśli nastawieni jesteśmy na kontynuację wzrostów w grudniu, z SL poniżej dołka obecnej korekty.
Ruch spadkowy przebił nieznacznie poprzedni szczyt, który z wysokim prawdopodobieństwem mógł służyć za wsparcie, po czym rzeczywiście na nie zareagował.
Poziom $480 na ETH był o tyle znaczący, że to właśnie na nim widzieliśmy akumulację kursu, prowadzącą do późniejszej ekspansji w górę.
Spodziewam się, że zakres odbicia sięgnąć może ceny $550 jeszcze w ten piątek.
Jednocześnie warto pamiętać, że grudzień był przeważnie dobrym miesiącem dla altcoinów w czasie trendu wzrostowego BTC. Wiele z nich jest nadal relatywnie tanich, w stosunku do BTC i znajduje się na swoich dołkach na parach alt/BTC. Odbicie ETH/BTC do 0.034 byłoby pierwszym pozytywnym sygnałem na kontynuację altsezonu i właśnie tego spodziewam się, jeśli BTC wejdzie w chwilowy trend boczny lub przebije ATH.
Dzisiejszy setup, którym podzieliłem się na grupie BitHuba na Telegramie. Jest on o tyle dla mnie znaczący, że wielokrotnie traciłem przez niego pieniądze, dopóki nie nauczyłem się, jak można na nim zarabiać. Pojawia się zazwyczaj u końca danego ruchu i jasno obserwować go można jedynie na niskich interwałach czasowych (na 1H kurs wygląda zazwyczaj tak, jakby miał wyzionąć ducha).
Zdecydowanymi faworytami dzisiejszego odbicia są YFI i AAVE. Z tego powodu przygotowuję się na dwie transakcje, polegające dokładnie na tym samym. Dalszy wzrost na YFI i wejście do kanału horyzontalnego, to samo na AAVE i powrót do kanału, ale diagonalnego. Akumulacja, po czym będę starał się wejść w pozycje i złapać ~10% ruch ku szczytowi.
Poniższy wykres przedstawia kryptowalutę WAVES. Była ona liderem wzrostów, a jak przysłowie mówi – liderów warto longować przy korektach!
Chciałbyś zobaczyć więcej analiz wykresów? Wpadnij dziś na kanał: https://t.me/KryptoBitHub
Poprzedni artykuł z serii Stokarz Czyta Rynek: Misja ATH Bitcoina
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.