Wpływ pandemii na branżę motoryzacyjną | Czy tarcza antykryzysowa pokryje straty?

Od początku pandemii w Polsce minęło przeszło 4 miesiące. Większe firmy powoli wracają do normalnego funkcjonowania. Do tej pory fabryki samochodowe produkowały samochody zamówione przed pandemią, jednak dopiero teraz pojawia się prawdziwy problem. Jednym ze skutków pandemii jest zmniejszona ilość zamówień na nowe samochody. 

Efekt kuli śnieżnej

Kilka miesięcy temu pisałem o wpływie koronawirusa na branżę motoryzacyjną (link). W tamtym artykule opisałem te pozytywne aspekty oraz podałem te negatywne, jakie mogą nastąpić po czasie. W tym momencie właśnie, fabryki samochodowe dopiero odczuwają skutki pandemii. Od momentu zamówienia nowego, samodzielnie skonfigurowanego samochodu, do odebrania go z salonu, mija przynajmniej 3 miesiące. Naturalnie więc, mimo epidemii fabryki samochodowe,o ile nie były zamknięte z powodów bezpieczeństwa, miały zapewnioną prace na kolejne 3 miesiące. W obecnej chwili, gdy teoretycznie wszystko wraca do normy, branża motoryzacyjna napotyka prawdziwy problem, jakim jest zmniejszona ilość zamówień.

Suche fakty

W obecnym momencie popyt na nowe samochody spadł o ponad 20%. Analogicznie spadł popyt na części samochodowe, ubezpieczenia oraz wszelkie inne akcesoria motoryzacyjne. Spadek popytu na nowe samochody oznacza również mniejszą liczbę rejestracji, a to już oznacza olbrzymie straty w sektorze finansowym naszego kraju.

W tak nieprzewidywalnych czasach, klienci nie tylko obawiają się o zdrowie, ale dodatkowo są niepewni co do kwestii finansów. Na obecną chwilę wiemy, że fabryka Volkswagena w Poznaniu pracuje tylko na 20% swoich możliwości. Inne fabryki samochodowe również zwalniają lub nawet zamykają się ponownie. W samych Niemczech produkcja samochodów spadła do wartości sprzed 25 lat. Fabryki samochodowe nie przetrwają długo, jeśli sytuacja się nie poprawi. Wiele fabryk prosi rząd o wsparcie finansowe. Na pewno sama „tarcza antykryzysowa” nie pokryje strat poniesionych przez wiele miesięcy. 

Finanse

Krótko mówiąc,wyniki finansowe za 1 kwartał 2020 roku wielu firm samochodowych nie były złe. Wszyscy jednak z niepokojem czekają na sprawozdania za 2 kwartał 2020 roku. Gdy tylko te wyniki będą się pojawiały, od razu postaram się o nich napisać, a może to być już za kilka dni.

Koronawirusmotoryzacja
Komentarze (0)
Dodaj komentarz