Wyrok jest bardzo dobrą wiadomością, w zasadzie dla wszystkich podmiotów, które otrzymały podobne żądanie udostępnienia informacji i weszły na drogę prawną. W tej sprawie, początkowo spór pomiędzy kantorem, a organem, rozgrywał się na płaszczyźnie użytych w postanowieniu organu pojęć. Całkowicie nietrafnie organ powoływał się bowiem na konieczność uzyskania ogromnej ilości danych (w tym danych osobowych oraz danych o transakcjach na kryptowalutach) klientów kantoru do celów „analitycznych, prognostycznych oraz badawczych”, podczas gdy zgodnie z ustawą ewidentnie nie był to zakres zadań organu, w toku wykonywania, których można żądać takich danych.

Problematyczne byłoby, gdyby sąd, analizując decyzję organu odwoławczego, ograniczył się tylko do tego błędu semantycznego. Sąd jednak, na szczęście, wniknął w istotę sprawy, stwierdzając, że Flyingatom sp. z o.o. ma rację nie tylko ze względu na użyte w postanowieniu sformułowania ale przede wszystkim – ujmując kolokwialnie – ze względu na zażądanie przez organ informacji bez wyraźnego powodu, a to jest bez uzasadnienia, które opisywałoby konieczność pozyskania informacji. Moim zdaniem, bez względu więc na to, czy w przyszłości Krajowa Administracja Skarbowa prawidłowo sformułuje podobne postanowienie, oraz bez względu na to, że – dziwnym trafem – nowelizacją ze stycznia tego roku wyżej wymienione cele „analityczne, prognostyczne oraz badawcze” nagle stały się podstawą dla formułowania takich wezwań – sąd dał do zrozumienia organowi, „pomiędzy wierszami”, że przepisu tego nie może nadużywać. Słowem: że organ skarbowy nie może żądać informacji od giełd kryptowalutowych oraz kantorów o ich użytkownikach do celów „prewencyjnych”, aby sprawdzić „czy ktoś mógł nie zapłacić podatku”, lecz żądanie musi mieć bardzo konkretne podstawy, odnoszące się do konkretnych przypadków i podejrzeń naruszeń, a nie ogólnych przeświadczeń. Wyrok ten wpisuje się zresztą w dotychczasowe, nieduże orzecznictwo w zakresie interpretacji nowego przepisu i pokazuje coraz częstszą tendencję odwoływania się sądów powszechnych bezpośrednio do norm konstytucyjnych – w tym wypadku, do normy zakazującej władzom publicznym pozyskiwania informacji o obywatelach, innych niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym. Myślę więc, że jest to doniosły wyrok dla całej branży, a nie tylko skarżącej spółki.

Wyrok sądu KAS wraz z uzasadnieniem

Co sądzicie o takim postanowieniu sądu? Jest to ważny wyrok dla polskich firm i osób działających w branży kryptowalut?