Wczoraj w godzinach wieczornych byliśmy świadkami wyraźnych spadków kursu w przypadku bitcoina. W przeciągu ostatnich 24h BTC stracił 11,65%. Obniżka ceny dotknęła również pozostałe główne kryptowaluty. Przykładowo Ethereum odnotowało blisko 13% zjazd wartości w 24-godzinnej perspektywie. Ogólnie na chwilę obecną sytuacja na rynku rysuje się następująco:
Możliwe scenariusze powodów spadków
Pamiętacie analizy Petera Brandta odnośnie paraboli? Analityk stwierdził, że naruszenie „fazy parabolicznej”, która rozpoczęła się w grudniu 2018 r., może spowodować 80-procentową korektę całego postępu paraboli.
Ponieważ Bitcoin znajduje się poniżej poziomu wsparcia wynoszącego 10 000 $, Brandt stwierdził, że rynek kryptowalut może wkrótce doznać poważnego spadku z poziomu 310 miliardów dolarów w kapitalizacji rynkowej do około 150 miliardów dolarów. Jego zdaniem będzie to miało wpływ głównie na altcoiny.
80-procentowa korekta ostatniego wzrostu parabolicznego bitcoina z 3130 $ do 13 800 $ mogłaby oznaczać, że ta kryptowaluta straci na wartości do prawie 5 000 $. Warto zauważyć, że nadal jest to bardziej optymistyczne niż pomysł Tone Vays’a na przecenę do 2800 $.
Dyskusja odnośnie aktualnej sytuacji na rynku trwa również w Polsce. Forumowicz @kozaki_wiesi zdaje się potrząsać otumanionych spadkami inwestorów konstatując, że „idziemy zgodnie z planem”:
Oczywiście jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy któryś z tych niedźwiedzich scenariuszy będzie możliwy do realizacji. Zobaczmy, jak wygląda sytuacja z technicznego punktu widzenia z uwzględnieniem potencjalnych poziomów wsparcia.
Technicznie rzecz biorąc
Według Josha Ragera 80-procentowa korekta będzie druzgocąca dla większości kryptowalut. Analityk zwraca uwagę, że poziom wsparcia 8000 $ może być w stanie powstrzymać kurs bitcoina przed dalszym spadkiem.
Na wykresie 3-dniowym widać wyraźnie, że strefa zniesienia Fibonacciego na poziomie 50 do 61,8 procent może działać jako silna bariera wsparcia z powodu wysokiej koncentracji popytu na tym obszarze.
Bitcoin zanurkował poniżej głównego klastra wsparcia podanego przez 38,2% poziom zniesienia Fibonacciego i linię wsparcia, która kształtowała się od końca marca.
Niektórzy twierdzą, że mogło to zostać wywołane przez zlecenie sprzedaży 375 BTC w Bitstamp. Jeżeli tak jest, kurs BTC rzeczywiście może zmierzać do 50 procentowego zniesienia Fibonacciego.
Dodatkowo warto nadmienić o sytuacji rysowanej przez zastosowanie popularnego wskaźnika MACD. Ostatni raz BTC doświadczyło niedźwiedziowego crossovera MACD na wykresie 3-dniowym, który miał miejsce 9 listopada 2018 r. Jego wycena spadła wówczas o ponad 50 procent z 6420 do 3130 dolarów.
Żeby tego było mało, bitcoin wydaje się poruszać poza wznoszącym się kanałem równoległym, który rozwija się od połowy grudnia 2018 r. Ze względu na długość życia tego kanału, zamknięcie świecy i otwarcie jej poniżej mogą znacznie przyspieszyć presję sprzedaży.
Nadzieja na konsolidację
Niemniej jednak, jak stwierdził analityk techniczny Bob Loukas, nadal istnieje szansa, że zamiast gwałtownego wycofywania się, Bitcoin przejdzie fazę konsolidacji w ciągu następnych 4 miesięcy, która może ostatecznie doprowadzić do około 8000 $. W takim scenariuszu aktualny poziom wsparcia może działać jako odbicie, które wybije kryptowalutę na nowe maksima.
Dla Luke’a Martina faza konsolidacyjna mogłaby rzeczywiście nastąpić w przedziale między 13 000 a 9 700 $.
Czy to wszystko jest normalne?
Od wczoraj pojawiają się głosy, że panika nie jest w tym momencie wskazana. Bitcoin zachowuje się normalnie, a że gwałtowne spadki po dynamicznych wzrostach potrafią płatać traderom figle w głowie to już zupełnie inna sprawa, która dotyka zagadnień psychologii tradingu.
Warto zauważyć, że ewentualna obniżka do 8 000 $ będzie stanowiło jedynie 40-procentowe zniesienie z wysokości 13 800 $, co jest normalne podczas hossy na rynku bitcoin i pomaga utrzymać trend byka w dobrej kondycji.
Ostatnia hossa na rynku bitcoina trwała ponad dwa lata i stanowiła 10 000 procent zysków licząc od poziomu z dnia 25 sierpnia 2015 r., kiedy bitcoin był sprzedawany po 198 $, do wysokości 19 760 $ w dniu 17 grudnia 2018 r. W tym okresie mieliśmy do czycienie z ośmioma istotnymi korektami.
Od szczytu 501 $ w dniu 3 listopada 2015 r. nastąpiło cofnięcie do 40,39%, podczas gdy szczyt 784 $ w dniu 17 czerwca 2016 r. zanotował powrót o 38,37%. Po rekordowo wysokim poziomie osiągniętym 4 stycznia 2017 r., kiedy wartość Bitcoin została wyceniona na 1180 $, spadła ona o 36,50%. Dwa miesiące po przełomowym wydarzeniu, BTC osiągnęło nowy rekord wszechczasów w wysokości 1.320 USD w dniu 8 marca, a następnie spadło o 32,57 procent.
Od tego czasu BTC zaczęło osiągać wyższe szczyty co kilka miesięcy. 25 maja kryptowaluta wzrosła do 2746 $ i natychmiast odzyskała 31,38%. Najwyższy poziom 12 czerwca, kiedy jeden BTC był wart 2985 $ został następnie skorygowany o 39,20%. Podobna sytuacja miała miejsce po szczycie 1 września i 6 listopada. Bitcoin spadł wówczas odpowiednio o 40,12 i 30,09 procent.
Podsumowanie
Ogólny sentyment na rynku zdaje się na obecną chwilę pozostawać niedźwiedzi. Świadczyć o tym może liczba sygnałów sprzedaży. Są nimi niedźwiedzi crossover MACD na wykresie 3-dniowym i przebicie wznoszącego kanału równoległego na wykresie 1-dniowy .
Według śmiałych przewidywań Petera Brandta o 80-procentowej korekcie, może ona przynieść bitcoinowi wycenę niższą niż 3000 dolarów. Wydaje się, że w tej chwili bitcoin prawdopodobnie powróci do poziomu około 8 000 dolarów. Jeżeli do tego dojdzie, będzie to stanowiło 40-procentowy spadek, który na podstawie danych historycznych pomoże utrzymać zdrowy trend wzrostowy.
Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Zapraszamy do dyskusji.
