Geniusz zbrodni prawdziwym Satoshim Nakamoto? | Paul Calder Le Roux

Prawdziwa tożsamość twórcy pierwszej wirtualnej waluty, Satoshi Nakamoto, to jedna z największych współczesnych tajemnic. Do tytułu „ojca” Bitcoina pretendowało i nadal pretenduje wielu kandydatów. Żaden z nich nie jest jednak w stanie przedstawić świadczących o tym dowodów. Teraz do ich grona dołączyła kolejna, dość kontrowersyjna postać. Co prawda nie przyznaje się ona do dziedzictwa Nakomoto, jednak niektórzy twierdzą, że istnieje dużo argumentów, potwierdzajacych tą tezę.

satoshim

Kolejna historia z serii „Kto jest prawdziwym Satoshi Nakamoto?” ujrzała światło dzienne. Na pewno jest w dużym stopniu kontrowersyjna i trudna do uwierzenia, jednak przemawia za nią kilka mocnych argumentów. Tym razem kandydatem na autentycznego twórcę pierwszej cyfrowej waluty wyrósł boss mafijny Paul Calder Le Roux. W internecie możemy znaleźć interesujące opisy tej postaci.

Paul Calder Le Roux jest byłym programistą, szefem (bossem) kartelu oraz informatorem amerykańskiej agencji Drug Enforcement Administration (DEA). Jest twórcą E4M, programu typu open-source, udostępniającą oprogramowanie pozwalające nie tylko na szyfrowanie dysku twardego, ale ukrycie tego faktu (głównie przed organami ścigania), czyli tzw. plausible deniability. Jest także najprawdopodobniej autorem TrueCrypt.

Paul Calder Le Roux przebywa teraz w więzieniu za zlecenie zabójstwa 6 osób. Przyjemniaczek. Ale skąd podejrzenia, że to on jest oryginalnym Nakamoto? Jednym z pierwszych „zbiegów okoliczności” jest jego fałszywy paszport, na którym widniało imię „Solotshi.” Po drugie, obaj byli świetnymi programistami, jeśli chodzi o język C++. Obaj także mocno interesowali się kwestią prywatności i kryptografią. Co więcej, zarówno Satoshi, jak i Paul byli przeciwinikami rządów i władz. Jeśli przestępca jest twórcą Bitcoina, tłumaczyłoby to, dlaczego milion BTC nadal nie wypłynęło z jego portfela – w 2011 roku rozpoczął karierę przestępczą, a następnie trafił do więzienia. Posiadając dziesiątki milionów dolarów w gotówce, nie musiał on wypłacać Bitcoinów, jako że cena BTC wciąż rośnie od tamtego momentu.

Czy myślicie, że ta teoria może być prawdziwa? Zapraszam do dyskusji!

Komentarze