Giełda Binance oferuje nagrodę w wysokości 250 000 USD każdemu, kto dostarczy informacje, które doprowadzą do aresztowania hakerów zaangażowanych we włamania na Binance 7 marca 2018 roku. Giełda wypowiedziała wojnę hakerom oraz ustanowiło krypto rezerwę w postaci 10 000 000 dolarów na przyszłe nagrody za pomoc w podobnych akcjach.
Zacznijmy od początku. W dniu 7 marca giełda kryptowalut Binance została poddana poważnemu atakowi hakerskiemu, który odbił się na reputacji i finansach platformy. Binance wzięło sprawy w swoje ręce, o czym stanowczo napisali na blogu. Atak był na tyle mocny i odczuwalny, że giełda zdecydowała się wyznaczyć srogą nagrodę za pomoc w znalezieniu sprawców.
„Mamy zlokalizowane nieregularne transakcje, zostaną one odwrócone. Wszystkie fundusze są bezpieczne dzięki szybkiemu alarmowi” – pisze CEO Binance na swoim twitterze
https://twitter.com/cz_binance/status/971476396278099969
Jeden z inwestorów zauważył jak jego środki zniknęły z portfela giełdowego. O wszystkim poinformował na portalu Reddit. Po tym komentarzu wszystkie media społecznościowe huczały o ataku.
Co to się dzieje? Binance właśnie sprzedał wszystkie moje alt coiny po cenie rynkowej i mam teraz tylko Bitcoina. Stało się to przez atak hakerski czy jakiś błąd z botem na platformie? Wysłałem w tej sprawie list do supportu o numerze 715903[…]
Binance sold all my Alt coins at market rate from BinanceExchange
Co dziwne, godzinę po umieszczeniu powyższego wpisu na reddicie, cena Viacoin odnotowało ogromny wzrost z $2.60 do aż $6,93. Dodatkowo, cały volume kryptowaluty diametralnie wzrósł, co przedstawiają poniższe ilustracje.
Czy był to problem z botem? Niektórzy analitycy piszą o poważnym problemie z API, co skompromitowało Binance na całej linii. Spójrzcie jednak na volume w dniu 5 marca, czyli 2 dni przed atakiem. W dniu 5 marca volume wyniosło 1 365 870, po czym następnego dnia tj. 6 marca spadło praktycznie o połowę, do 704 171. W dniu ataku volume osiągnęło ogromną wartość 222 739 000. Według mnie, przygotowania na pompkę zaczęły się 5 marca, co może w pewien sposób naprowadzić Binance na adresy hakerów. Oczywiście – o ile nie było to „inside job”.
Cała pompka trwała 2 godziny, w tym czasie Viacoin stał się gwiazdą na coinmarketcap.
Binance pisze, że aby zapewnić bezpieczną krypto społeczność, nie mogą po prostu grać w obronie.
„Musimy aktywnie zapobiegać wszelkim atakom hakerów przed ich wystąpieniem, a także śledzić je po fakcie. Mimo że próba hackingu przeciwko Binance w dniu 7 marca nie zakończyła się sukcesem, było jasne, że był to wielki, zorganizowany wysiłek. Musimy coś z tym zrobić” – napisali na twitterze
#Binance Hacker Bounty has just been announced.
Even though the hacking attempt against Binance on March 7th was not successful, it was clear it was a large-scale, organized effort. This needs to be addressed.https://t.co/KzeaRUqxK4
— Binance (@binance) March 11, 2018
Jak Binance widzi znalezienie sprawcy?
Nagroda jest pewna. Ale czy pomoże? Na to musimy poczekać.
1) Pierwsza osoba, która dostarczy istotnych informacji i dowodów, które doprowadzą do aresztowania hakerów w dowolnej jurysdykcji, otrzyma równowartość 250 000 USD w BNB. Kurs wymiany zostanie określony w momencie transferu.
2) Proszę dostarczyć szczegółowe informacje na adres [email protected], a także do lokalnych organów ścigania.
3) Jeśli zezwalają na to lokalne przepisy, możesz pozostać anonimowy.
4) Jeśli wykorzystano wiele źródeł / segmentów danych, aby doprowadzić do ostatecznych aresztowań prawnych, nagroda może zostać podzielona. Binance zastrzega sobie wszystkie prawa do podziału kwoty nagród, wyłącznie według naszego uznania.
Ponadto, Binance przeznaczył obecnie równowartość $10 000 000 w rezerwach kryptowalutowych na przyszłe nagrody za pomoc w podobnych sprawach.
„Zaprosiliśmy także inne giełdy i firmy zajmujące się kryptowalutami do przyłączenia się do naszej inicjatywy. Z zadowoleniem przyjmujemy ich udział w każdej chwili” – podsumowali na blogu
O wszystkich postępach w sprawie Binance będziemy informować na naszym portalu Bithub.pl.
