9 lat manifestu: Droga ku wielkości – pierwsze notowania Bitcoina

Dokładnie 9 lat temu powstała pierwsza, jak dotąd najpopularniejsza, i największa kryptowaluta na świecie. Mowa tu oczywiście o Bitcoinie. Autorem tego projektu jest skrywający się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto członek listy mailingowej metzdowd.com. To właśnie tam, 31 października 2008 roku opublikowany został Manifest Satoshi Nakamoto, w którym opisane zostały konkretne zasady działania sieci Bitcoin. Choć zapewne wielu by tego chciało, twórca nigdy nie ujawnił swojej prawdziwej tożsamości.

Blockchain, bo na tym opiera się cały projekt BTC, powstał oficjalnie w styczniu 2009 roku. Dokładnie 3 stycznia 2009 r. powstał pierwszy blok BTC, który nazwano „genesis”. Pierwsza transakcja w sieci Bitcoin wykonana została natomiast 9 dni później, 12 stycznia 2009 r. Dziś przyzwyczailiśmy się już do ilości giełd umożliwiających nam niemal bezproblemowy zakup i wymianę BTC oraz mnogości różnego rodzaju portfeli i platform, dzięki którym możemy przechowywać swoje coiny i dokonywać za ich pośrednictwem przelewów oraz płatności. Początki były jednak inne.

Pierwszy, realny kurs wymiany Bitcoina ustalono nie na podstawie prawa popytu i podaży, lecz na podstawie kosztu wydobycia. Było to dokładnie 5 października 2009 roku i za jednego dolara amerykańskiego (1 USD) można było wówczas kupić aż 1309 BTC. Jak widzimy, po kilku latach rolę się odwróciły i to BTC jest zdecydowanie droższy niż USD. Ciekawe co w takim razie myśli sobie teraz programista Laszlo Haneycz, który 22 maja 2010 roku jako pierwszy wykorzystał bitcoina w celach konsumpcyjnych a nie inwestycyjnych. Za 2 pizze w restauracji Papa John’s pizzas w mieście Jacksonville na Florydzie zapłacił on bowiem aż 10 000 BTC co wtedy było równowartością ok 30 dolarów. W dniu dzisiejszym ta sama ilość Bitcoinów to równowartość ok 61 mln USD.

Pierwsza giełda „Bitcoin Market” powstała w lutym 2010 roku, a więc nieco ponad trzy miesiące przed zakupem tej pamiętnej pizzy. Mimo to, nie podbiła ona rynku. Przez kilka kolejnych lat, największą giełdą wymiany BTC była bowiem uruchomiona kilka miesięcy później (17 lipca 2010 roku) giełda Mt.Gox. Podczas pierwszej sesji kurs BTC ustalony został na poziomie 0.05 USD i przez cały dzień utrzymał się na niezmienionym poziomie. Drugiego dnia rynek otworzył się już luką wzrostową przy kursie 0.06 USD, a w ciągu kolejnych godzin kurs dotarł aż do poziomu 0.09 USD co stanowiło wzrost o 80% wobec ceny z dnia poprzedniego.

Kapitalizacja bitcoina osiąga 1 mln USD

Jak zauważymy na poniższym screenie, po miesiącu względnie aktywnego handlu przyszedł okres, kiedy kurs przez ponad 1,5 miesiąca oscylował w okolicy poziomu 0.06 – 0.07 USD. W październiku 2010 roku kurs BTC ustanowił historyczne minimum na poziomie 0.01 USD i już nigdy więcej, w historii swoich notowań nie osiagnął tego pułapu. Tego samego dnia, na zdecydowanie większych obrotach rozpoczęły się dynamiczne wzrosty, na skutek których kurs w ciągu miesiąca osiągnął wartość 0.50 USD. To właśnie wtedy, 6 listopada 2010 roku kapitalizacja Bitcoina po raz pierwszy w historii osiągnęła poziom 1 mln USD.

Pierwsza „bańka pękła”

W ciagu 4 kolejnych dni kurs BTC osunął się o ponad 70% do poziomu 0.14 USD. Kolejne dni mijały a rynek poruszał się w konsolidacji. Wtedy jeszcze nic nie zwiastowało tego co dopiero miało się wydarzyć.

Parytet został osiągnięty

Dokładnie 7 stycznia 2011 roku, na nieco większych niż średnie obrotach kurs pokonał poziom 0.30 USD będący górnym ograniczeniem tej konsolidacji. Zgodnie z techniczną zasadą zmiany biegunów, po kilku dniach poziom ten został przetestowany od góry (jako wsparcie) a jego odrzucenie rozpoczęło kolejną falę wzrostów. Tym razem były one jeszcze bardziej dynamiczne, w efekcie czego miesiąc później, 9 lutego 2011 r. za jednego Bitcoina trzeba było zapłacić już ponad 1 USD.

Korektę czas zacząć

Podobnie jak w przypadku poziomu 0.50 USD, tak również 1 USD stanowił istotny, psychologiczny opór i już kolejnego dnia, w jego okolicy pojawiła się silna reakcja podażowa. Późniejsze spadki były jednak nie tylko zdecydowanie spokojniejsze ale również mniejsze. Trwały one aż 53 dni (zamiast 4 poprzednio) i miały zasięg niespełna 49%.

Spadki? Jakie spadki?

Jak się jednak chwilę później okazało, spadki te były jednak jedynie korektą, która już dwa miesiące później przeszła do historii. W ciągu kolejnych dwóch miesięcy kurs wzrósł bowiem z poziomu 0.56 USD do aż 31.91 USD co stanowiło niemal 5600%. Tak dynamicznych wzrostów w tak krótkim czasie nie spodziewał się chyba nikt.

Pierwsza bańka pękła

Podobnie jak to miało miejsce w przeszłości, tak i tym razem, po dynamicznych wzrostach przyszedł czas na spadki. Mimo, że już wcześniej wspominałem o pęknięciu pierwszej bańki, to na oficjalnych kartach historii dopiero trwające od czerwca do listopada 2011 roku spadki uznane zostały za pierwszą bańkę bitcoinową. Trwały one dokładnie 161 dni, a na ich skutek kurs spadł o niemal 94% by 17 listopada 2011 r. osiągnąć poziom 1.99 USD. Od tego czasu, aż do dnia dzisiejszego kurs nie wrócił nawet w okolice tego poziomu.

Déjà vu

Analizując całą dotychczasową historię zauważymy, że zawsze po wzrostach pojawiały się spadki, po których następował kolejny, większy od poprzedniego impuls wzrostowy.  W tym wypadku na ustanowienie nowego ATH musieliśmy czekać jednak aż do 28 luty 2013 (469 dni). Gdy to się jednak stało, i wartość BTC przekroczyła poziom 32 USD, rozpoczął się prawdziwy rajd na północ. W ciągu zaledwie 40 kolejnych dni (10 kwietnia 2013 r.), kurs dotarł w okolice poziomu 266 USD co stanowiło wzrost o ponad 760% i aż 13267% od dołka z 17 listopada 2011 r. To właśnie w trakcie trwania tych wzrostów kapitalizacja Bitcoina po raz pierwszy w historii przekroczyła 1 mld USD.

Druga bańka bitcoinowa

Wraz z ustanowieniem nowego ATH na poziomie 266 USD, 10 kwietnia 2013 roku pękła druga bańka na BTC. W ciągu niespełna tygodnia kurs spadł o ponad 83% aż do poziomu 50.01 USD. W tym przypadku, sytuacja wyglądała niemal identycznie jak w przypadku pierwszej nieoficjalnej bańki. Po kilkudniowych, dynamicznych spadkach przyszedł czas na trwającą dokładnie pół roku konsolidację, której górne ograniczenie podobnie jak wcześniej zbiegało się z mierzeniem 50% korekty Fibonacciego z zasięgu spadów.

Sytuacja lubi się powtarzać

Podobnie jak wcześniej, tak i teraz, rynek wybił góra z tej konsolidacji i dotarł w okolice poprzedniego ATH, gdzie pojawiła się reakcja podażowa. Jak się później okazało, była ona zbyt słaba by móc zmienić ogólne nastawienie rynku i po kilku dniach opór ten został pokonany. Podobnie jak wcześniej, ustanowienie nowego ATH otworzyło drogę do dalszych wzrostów, które i w tym przypadku były zdecydowanie większe niż poprzednio. W ciągu niespełna miesiąca Bitcoin osiągnął bowiem wartość 1242 USD co stanowiło wzrost o niemal 2400% od minimów ostatniej bańki.

Trzecia bańka bitcoinowa

Jeżeli dotrwałeś do tego miejsca i uważnie czytałeś wszystkie akapity to zapewne domyślasz się co było później. Dokładnie 29 listopada 2013 roku pękła trzecia bańka bitcoinowa. Na skutek późniejszych spadków kurs osunął się o niemal 93% aż w okolice 100 USD (w zależności od giełdy ceny wahały się pomiędzy 90 a 110 USD). Ponieważ w lutym 2014 roku upadła największa giełda bitcoin – Mt.Gox, od tej pory wszystkie screeny i ceny pochodzić będą z giełdy Bitfinex.

Spoglądając na poniższy screen zauważymy, że wraz z biegiem czasu dynamika spadków malała a po osiągnięciu poziomu krytycznego ponownie rozpoczęła się konsolidacji, która tym razem trwała aż 11 miesięcy.

Jak to bywało również w przeszłości, wybicie z konsolidacji wiązało się z pojawieniem silnej reakcji popytowej i dynamicznymi wzrostami. W tym przypadku dotarły one jednak jedynie w okolice najbliższego, technicznego oporu (470 USD), gdzie pojawiła się reakcja podażowa. W późniejszych dniach doszło do re-testu górnego ograniczenia konsolidacji a jego trwałe odrzucenie otworzyło drogę do dalszych wzrostów.

BTC znów powyżej 1000 USD

Spoglądając na poniższy screen zauważymy, że późniejsze wzrosty nie były jednak już tak dynamiczne jak w przypadku wcześniejszych impulsów. Niedość, że na dotarcie w okolice poprzedniego ATH kurs potrzebował o wiele więcej czasu, to pokonanie tego poziomu również nie było wcale tak łatwe. 5 stycznia 2017 roku a więc dzień po dotarciu w okolice szczytów z listopada 2013 r. pojawiła się silna reakcja podażowa. W ciągu ośmiu dni kurs spadł o niemal 37% i wydawać by się mogło, że to początek kolejnej bańki. Jak się jednak okazało, rynek dotarł jedynie w okolice technicznego wsparcia (780 USD), gdzie pojawiła się reakcja popytowa. Późniejsze wzrosty sprawiły, że jeszcze pod koniec lutego 2017 roku (po 42 dniach) ustanowione zostało nowe ATH.

Na skutek późniejszych wzrostów, dokładnie 11 czerwca br. Bitcoin osiągnął  wartość 3000 USD. Tamteż pojawiła się silna reakcja podażowa i przez kolejny miesiąc obserwowaliśmy spokojne spadki. W ciągu 35 dni kurs osunął się niemal o 40% i dotarł aż w okolice poziomu poziomu 1900 USD zbiegającego się z mierzeniem 50% korekty Fibonacciego z wcześniejszego impulsu wzrostowego.

Hard Fork

Ponieważ poziom ten w przeszłości stanowił najpierw opór a po pokonaniu wsparcie, i tym razem, w jego okolicy pojawiła się silna reakcja popytowa. Na skutek późniejszych wzrostów w zaledwie cztery dni kurs ponownie dotarł w okolice poziomu 3000 USD.

1 sierpnia 2017 roku byliśmy świadkami historycznego, pierwszego podziału łańcucha bloków tzw. hard forka, na skutek którego powstał Bitcoin Cash. Z wydarzeniem tym wiązało się wiele obaw ale także wiele nadziei. Nikt do końca nie był w stanie przewidzieć jak rynek zareaguje i co stanie się z kursem BTC.

Jak się jednak okazało, całe to wydarzenie zostało bardzo pozytywnie odebrane przez rynek. Zaledwie 4 dni po hard forku kurs BTC pokonał poziom 3000 USD. Późniejsze wzrosty dotarły aż w okolice psychologicznej bariery 5000 USD, gdzie ustanowione zostało nowe ATH.

2 września br. pojawiła się kolejna, silna reakcja podażowa, na skutek której w ciągu zaledwie dwóch tygodni wartość Bitcoina spadła o ponad 40%. Spadki te wspierane były doniesieniami o zamknięciu giełd w Chinach oraz pamiętną wypowiedzią prezesa JPMorgan Chase & Co, Jamie Dimona, że Bitcoin to bańka gorsza od pamiętnej tulipomani.

Na skutek tego załamania kurs dotarł w okolice poziomu 3000 USD będącego górnym ograniczeniem wcześniejszej konsolidacji (patrz wykres powyżej). Warto również zaznaczyć, że poziom ten bardzo precyzyjnie zbiegał się z mierzeniem 61.8% korekty Fibonacciego i mimo, że został on pokonany ponad 40 dni wcześniej, to był to dopiero jego pierwszy re-test. Tamteż 15 września pojawiła się bardzo silna reakcja popytowa a na skutek późniejszych wzrostów kurs ustanowił nowe ATH.

Obecnie kapitalizacja BTC przekracza 101 mld USD co stanowi ponad 57% udziału w całym rynku kryptowalut i rośnie.

Komentarze