Tokenizacja przedsiębiorstwa – wyzwania prawne

Tokenizacja przedsiębiorstwa staje się coraz bardziej popularnym i atrakcyjnym sposobem na pozyskanie kapitału. To nowe narzędzie inwestycyjne wymaga jednak wielu strategicznych, a co ważne i przemyślanych decyzji już na etapie planowania. Podpowiadamy czym się kierować przy wyborze kraju pod emisję.

Tokenizacja przedsiębiorstw a konkretniej wyzwania, jakie stawia przed prawnikami, były tematem panelu dyskusyjnego podczas Konferencji Blockchain i Finanse. Zaproszeni do dyskusji prawnicy wysnuli kilka ogólnych wniosków, które mogą być pomocne dla przedsiębiorcy, jak i emitującego. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że na powodzenie tokenizacji ogromny wpływ mają: jurysdykcja oraz forma działalności i to właśnie od nich rozpoczniemy naszą analizę.

Tokenizacja spółki w Polsce

Polscy przedsiębiorcy, którzy lubią się czuć bezpiecznie i chcą działać wyłącznie na rynku, który dobrze znają, w pierwszej kolejności rozważają nasz rodzimy rynek. Tokenizacja przedsiębiorstwa może być przeprowadzona w Polsce m.in. przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością.

Jako że w polskim ustroju prawnym nie istnieje definicja tokenów i nie mamy jasnej wykładni, prawnicy w większości przypadków starają się dostosować przepisy prawa „analogowego” do rozwiązań blockchainowych. Uczestnicy debaty byli więc zgodni w tym, że tokeny stanowią odzwierciedlenie praw i obowiązków wynikających z klasycznych transakcji opartych o Kodeks Spółek Handlowych.

Z drugiej strony istnieją obawy tego, że urzędnik uzna, że doszło do naruszenia przepisów kodeksu spółek handlowych, który wymaga, aby wszystkie transakcje sprzedaży udziałów były dokonywane w formie co najmniej podpisu poświadczonego notarialnie. Dodatkowo zarząd spółki zobligowany jest do dbania o aktualność struktury udziałowej zgłoszonej do KRS, co może być problemem przy tempie pracy KRS i kosztach przygotowania odpowiednich wniosków. Na przedsiębiorcę, który planuje tokenizację udziałów swojego przedsiębiorstwa w Polsce, z pewnością czeka wiele wątpliwości wywołanych przez ciągle zmieniające się prawo i nadmierną biurokrację.

Prosta Spółka Akcyjna

Widać to chociażby po hucznie ogłaszanej Prostej Spółce Akcyjnej (PSA), która miała ruszyć już w marcu tego roku. W skrócie, PSA to nowy rodzaj spółki, który z założenia ma ułatwić pozyskiwanie inwestorów. Spółkę tę wyróżnia m.in. łatwość rozporządzania akcjami spółki oraz przeprowadzania emisji nowych. To właśnie te cechy sprawiły, że zaczęto w niej upatrywać spore szanse i możliwości pod kątem tokenizacji.

O ile tokenizacja w przypadku PSA jest w pełni zgodna z prawem, co jest niezwykle ważne, bo nie daje pola do niekorzystnych interpretacji urzędników, o tyle tokeny nie mogą być dopuszczone do rynku regulowanego ani alternatywnego bez spełnienia warunków oferty publicznej.

Innymi słowy, tokeny te nie mogą trafić do obrotu na giełdę kryptowalut. Na początku stycznia posłowie Komisji Sprawiedliwości zdecydowali się opóźnić o rok wejście w życie przepisów o elektronicznym postępowaniu rejestrowym przed KRS. Było to równoznaczne także z opóźnieniem wejścia w życie przepisów o PSA. To po raz kolejny pokazuje, że polskie ustawodawstwo jest niestabilne.

Tokenizacja spółki w Estonii

W Estonii jednego można być pewnym – stabilnego prawa, także w obszarze wirtualnych walut. Jasna interpretacja przepisów pozwala uniknąć dodatkowych kosztów, a przede wszystkim nerwów. Emisja Security Token Offering w Estonii jest legalna i należy jej dokonać w estońskim odpowiedniku komisji nadzoru finansowego.

W Estonii istnieje możliwość przygotowania takiej emisji Security Token Offering, która nie będzie wymagać zgody, a jedynie zgłoszenia dokonywanego przez licencjonowaną przez rząd estoński kancelarię prawną. Ma ona jednak pewne ograniczenia. Jej oferta m.in. nie może przekroczyć 2,5 miliona EUR rocznie, powinna być skierowana wyłącznie do określonego ustawowo grona inwestorów – mówi Artur Kuczmowski, Senior Partner w Thompson&Stein.

Warto wspomnieć, że dokonanie samego zgłoszenia wymaga złożenia wszystkich wymaganych dokumentów. Podsumowując, Estonia jest dobrym wyborem pod tokenizację, gdyż mamy jasne i wyraźne wytyczne czym są tokeny security i jak bardzo różnią się od equity.

Inwestorze, sprawdzaj dokumenty

Podczas panelu eksperci podzielili się swoimi obserwacjami, z których wynika, że inwestorzy, którzy decydują się na zakup tokenów, nie przeglądają dokumentów emisyjnych. Jest to niezrozumiałe zważywszy na to, że są one podstawowym źródłem informacji o projekcie, w który inwestor chce ulokować swoje pieniądze.

Już na pierwszy rzut oka widać, czy dokumenty są przygotowane profesjonalnie, czy też niedbale chociażby tak, aby zniechęcić do czytania. Jeśli dokument jest niekompletny, ma pozostawione pewne pola lub informacje puste, to inwestorom powinna zapalić się czerwona lampka. Wiarygodność dokumentów zwiększa dokument, który powstał przy wsparciu kancelarii. Każda emisja powinna mieć zaznaczone ryzyko, jakie może wystąpić.

Materiał został opracowany we współpracy z partnerem Thompson&Stein.

Thompson&Stein to międzynarodowa kancelaria prawnicza specjalizująca się w doradztwie prawnym i podatkowym. Działalność firmy obejmuje m.in. doradztwo przy STO i ICO oraz pomoc w uzyskaniu licencji na obrót kryptowalutami.

Estoniakonferencja blockchain i finansePolskaPrawoRegulacje prawneTokenizacjaTokeny
Komentarze (0)
Dodaj komentarz