Już w kwietniu Blockchain Capital, amerykański fundusz inwestycyjny planuje krok, który można traktować jako początek zmian w sposobie finansowania innowacyjnych spółek. Zamiast stworzenia klasycznej oferty publicznej przez wejście na giełdę, firma z San Francisco chce rozpocząć „Initial Coin Offerings”, czyli proces sprzedaży specjalnych tokenów. Każdy, kto je nabędzie staje się jej udziałowcem.
Można już mówić o narodzinach nowego trendu w crowdfundingu – bo właśnie ten model jest tu wykorzystywany. W ciągu ostatnich 14 miesięcy, podobną drogę pozyskiwania środków finansowych wybrało aż 60 amerykańskich startupów! Nieduże, ale innowacyjne firmy zebrały w ten sposób 250 milionów dolarów na potrzeby swojego rozwoju. Analitycy twierdzą, że w ostatnich miesiącach startupy dobrze wykorzystały modę na cyfrową walutę i przystąpiły z dużym impetem do emisji publicznych.
Coraz więcej firm z całego świata używa dzisiaj tokenów internetowych w celu budowania swojego biznesu. Przykładowo, polska spółka imapp zaprezentowała rok temu The Golem Project, nazywany przez samą firmę jako AirBnb, lub Uber dla komputerów. W tym ciekawym modelu biznesowym zainteresowana osoba godziła się na udostępnienie innym mocy obliczeniowych własnego komputera. W zamian za to otrzymywała od firmy udziały w postaci tokenów sieci GNT.
Na pomysł gromadzenia funduszy przez emisję alternatywnej waluty lub tokenów wpadło już wiele firm europejskich. Wykorzystują do tego pomysłu rynek finansowy Szwajcarii, która słynie z liberalnego prawa dotyczącego przepływu kapitału.
Czy wymienione przykłady to sensowny krok, ku detronizacji bitcoina?
kz
